Bloodborne – premiera i pierwsze recenzje

Bloodborne – premiera i pierwsze recenzjeBloodborne trafiło dzisiaj do sprzedaży i zbiera świetne opinie. Według pierwszych recenzji mamy do czynienia z pierwszym tak wysoko ocenionym dużym tytułem na wyłączność konsoli PlayStation 4. Fani serii Souls powinni być zadowoleni z końcowego produktu: wyśrubowany poziom trudności, który sprawi, że w grze będziemy ginąć częściej niż zwykle, klimat rodem z epoki wiktoriańskiej oraz nieco zmieniony względem poprzednich tytułów studia From Software, ale wciąż satysfakcjonujący system walki.
 
Bloodborne jest bez wątpienia jedną z najciekawszych gier marca 2015 roku i pierwsze recenzje tylko potwierdzają, że warto było czekać. Średnia ocen w serwisie Metacritic wynosi aż 93% (na podstawie 35 artykułów) i noty tylko w pojedynczych przypadkach nie sięgają 9/10. Niektórzy krytycy przyznali tytułowi autorstwa From Software nawet maksymalną ocenę. Bloodborne, które jest często określane duchowym spadkobiercą serii Souls, różni się trochę od poprzednich produkcji japońskiego studia. Walka jest dynamiczniejsza, a klimat mroczniejszy i bardziej przygnębiający. Tytuł ma jednak wiele wspólnego z Dark Souls: wysoki stopień trudności, sposób podania fabuły, zadowalająca długość rozgrywki (30-40 godzin), wielcy, wymagający bossowie i dbałość o szczegóły. Z kolei rozczarowaniem zdaniem niektórych recenzentów okazały się losowo generowane obszary. Również nie obyło się bez technicznych wpadek.  
 
 
Twórcy na długo przed premierą zdradzili, że nie uda się osiągnąć 60 klatek na sekundę w Bloodborne. Powodem były po prostu… ograniczenia sprzętowe. Zdecydowano się więc na rozdzielczość 1080p oraz blokadę FPS na poziomie 30. Wczesne wersje Bloodborne miały problem z utrzymaniem tej wartości i wygląda na to, że spadki zdarzają się także w finalnym wydaniu gry, co wykazały wstępne testy Digital Foundry z brytyjskiego serwisu Eurogamer. Studio From Software miało kłopoty z utrzymanie płynności animacji także w swoich poprzednich tytułach skierowanych do posiadaczy PlayStation 3, więc nie jesteśmy tym faktem zaskoczeni. Eurogamer zwrócił także uwagę na problemy z równomiernym generowaniem klatek na sekundę.

Gra zachwyca oprawą artystyczną, w mniejszym stopniu technologiczną, choć widać spory postęp względem Dark Souls II. Świat Bloodborne jest bogaty w detale, a zasięg widzenia robi wrażenie. Cieszy również większy nacisk na destrukcję otoczenia. Przykrą wiadomością są czasy ładowania gry, które potrafią trwać nawet w okolicach minuty, co jest wręcz karygodne w produkcji, w której ginie się ponad normę. From Software ma je skrócić w jednej z najbliższych aktualizacji.

Premiera Bloodborne w naszym kraju odbędzie się jutro, dzień po światowej, w polskiej kinowej wersji językowej (napisy). Gra została stworzona z myślą o PlayStation 4 i wygląda na to, że użytkownicy tej konsoli wreszcie, po paru średnio udanych próbach (The Order 1886, DriveClub), doczekali się prawdziwego hitu. Nie mniejszego niż kiedyś Demon’s Souls dla PlayStation 3. Posiadacze pozostałych platform sprzętowych będą musieli niestety obejść się smakiem – szanse na konwersje są raczej nikłe.  

Źródło: pclab.pl